Forum dla każdego nastolatka :)
... matka odparła "tak będziesz zdrowa. tylko musisz spełnić jeden warunek jeśli przywołujesz ducha to tylko mojego jak nie będziesz wzywała duchów do końca tygodnia to wyzdrowiejesz za 8 dni". A kobieta która leżała z nią w sali też cudownie wyzdrowiała. I żyli długo i szczęśliwie w Weronie. Legenda głosi ze to właśnie duch matki ją uzdrowił.
KONIEC!!!
Jak wygląda całe nasze opowiadanie:
100 lat temu w małej wsi pod Toruniem żyła młoda dziewczyna, zakochana po uszy w szwagrze brata ojca teściowej swojej przyjaciółki. Pewnego razu zaprosiła go do restauracji i zamówili pieczone raki. Otwierają talerze a tam niespodziewanie zauważają, że raki są seledynowe. Zaniepokoiło to ich i wołają kelnera a kelner mówi że to wszystko przez to ze kucharz zachorował i nie ma kto robić w kuchni młodzi nie mięli zamiaru jadać w tej ohydnej restauracji. Postanowili wybrać sie na spacer, do parku a ze był zachód słońca postanowili sie pocałować. A za 9 miesięcy pobrali się, a dziewczyna urodziła dziecko.
2 lata później.
Gdy rodzice już dorośli a dziecko już podrosło postanowili mieć następne i dziewczyna zaszła w ciąże i urodziła sie śliczna córeczka... Laura. Po 15 latach wyrosła ona na piękną dziewczynę... w sumie małżeństwo miało dwójkę dzieci - dziewczynkę Laurę (15 lat) i chłopca Karola (17 lat), niebawem kobieta (która urodziła dzieci) ciężko zachorowała na psychozę maniakalno depresyjną. I wylądowała w wariatkowie w małym miasteczku pod Warszawą, okazało się, że w szpitalu straszy. Leżała do tego w sali z nawiedzoną która przywoływała duchy. Aż pewnego razu wywołała w tym pomieszczeniu ducha swojej zmarłej matki, by zapytać się, czy jutro będzie ładna pogoda. Matka odparła "tak" ale córka chciała się jeszcze dowiedzieć czy kiedykolwiek wyzdrowieje. Matka odparła "tak będziesz zdrowa tylko musisz spełnić jeden warunek jeśli przywołujesz ducha to tylko mojego. Jak nie będziesz wzywała duchów do końca tygodnia to wyzdrowiejesz za 8 dni". A kobieta która leżała z nią w sali też cudownie wyzdrowiała. I żyli długo i szczęśliwie w Weronie. Legenda głosi ze to właśnie duch matki je uzdrowił.
Początek następnego opowiadania zaproponujcie wy!!
/Poprawiłam drobne błędy w poście, zmieniłam kolor opowiadania, by był bardziej widoczny./Mysia
Offline